Kazimierz, z Bożej łaski król Polski, jako główny dłużnik, a wraz z nim my, Spytek kasztelan krakowski i Piotr kasztelan sandomierski, Mikołaj z Bogorii wojewoda krakowski, Mszczuj z Chrzelowa wojewoda sandomierski, Jaszek Mądrostka sędzia krakowski, Paszek z Bogorii sędzia sandomierski, Czelej, pan w Radomiu, Krzywosąd podkomorzy [krakowski], Henryk podkomorzy sandomierski, Warsz, kasztelan wojnicki, Andormonossi syn łowczego oraz Pakosław skarbnik, poręczyciele tegoż króla pana naszego ustanowieni i wyznaczeni do tego o czym poniżej, na mocy niniejszego dokumentu uznajemy, oświadczamy i publicznie przyznajemy, że jesteśmy i będziemy zobowiązani wielmożnemu księciu Janowi, królowi czeskiemu i jego spadkobiercom, z sumę 20 tysięcy kop groszy praskich, z których połowę 10 tysięcy już zapłaciliśmy wspomnianemu królowi czeskiemu w jednej racie, w drugiej racie zaś szlachetnemu panu Henrykowi z Lipy daliśmy 4 tysiące kop praskich groszy i daliśmy wystarczające zabezpieczenie na 6 tysięcy kop groszy praskich, ze względu i z powodu zrzeczenia się przez króla czeskiego tegoż królestwa i tytułu [króla Polski], a zaś pozostałe pieniądze 6 tysięcy kop groszy praskich obiecaliśmy w dobrej wierze dać, zapłacić i uiścić do najbliższych świąt Wielkanocy wspomnianemu panu, królowi czeskiemu lub jego spadkobiercom, lub ich wysłannikom posiadającym specjalne upoważnienie do tego, na nasze ryzyko i naszym kosztem w miejscowości Racibórz; ale jeżeli to miasto w międzyczasie wypadnie z rąk króla czeskiego lub jego księcia pana Leszka, tamtejszego księcia, wtedy w morawskim mieście Opawie będziemy winni przekazać i oddać owe 6 tysięcy dobrych i autentycznych kop praskich groszy, albo wartość tej sumy w złocie lub w srebrze, według kursu ustalonego przez dwóch kupców wybranych przez obie strony z wykluczeniem jakiegokolwiek odraczania i opóźnienia. Jeżeli nie uczynimy tego i nie zapłacimy wyżej ustalonej sumy w części lub całości w wyżej wymienionym miejscu i czasie, my wyżej wymienieni poręczyciele obiecujemy, że niezwłocznie udamy się do miasta Opawy i zobowiązujemy się, że wejdziemy do tego domu, który zostanie nam wyznaczony przez króla czeskiego albo przez jego spadkobierców, i tam staniemy załogą i nie odejdziemy stamtąd, zgodnie ze zwyczajem, dopóki 6 tysięcy kop praskich groszy i dodatkowo jeszcze tysiąc za karę jako odszkodowanie i odsetki, w wyżej wymienionym miejscu i w wymieniony sposób w pełnej sumie nie zostanie zapłacone. A jeśliby spośród nas jeden albo więcej zmarłby jeszcze przed dokonaniem zapłaty, od czego niech nas Bóg ochroni, obiecujemy, że bez podstępów zobowiążemy i wyznaczymy innego lub innych w miejsce zmarłych, którego lub których król czeski, lub jego spadkobiercy lub jego wysłannicy nakażą wyznaczyć z Królestwa Polskiego, aby był lub byli zmuszeni do wywiązania się ze wszystkiego powyższego. Ponadto obiecujemy, że jeżeli my, wyżej wymienieni poręczyciele nie wywiążemy się z tego zobowiązania w sposób i w formie, jak zostało powiedziane, nie podporządkujemy się temu lub stamtąd odejdziemy bez zapłacenia powyższej sumy, wtedy wielmożni książęta, Karol, król Węgier, królowa Elżbieta i ich syn Ludwik, powinni swobodnie i słusznie oddać złożony u nich w depozycie dokument rezygnacji z Królestwa Polskiego i tytułu [króla Polski], królowi czeskiemu i jego spadkobiercom, bez żadnych trudności, bez naszego wezwania lub żądania. I mimo to wielokrotnie wspomnianemu królowi czeskiemu i jego spadkobiercom chcemy być winni tysiąc groszy praskich tytułem kary. Na świadectwo tego wszystkiego kazaliśmy przywiesić nasze pieczęcie do niniejszego pisma. Dane w Wyszehradzie, na Węgrzech w roku Pańskim tysiąc trzysta trzydziestym piątym w dniu dwudziestego drugiego listopada. -
Na plice: r[egistratur] 14.
"22 listopada 1335 roku" In: Rácz, György (ed.): Visegrád 1335. Bratysława, 2009, s. 129-130.